czwartek, 30 listopada, 2023

Czy cena złota osiągnie rekordowe wartości?

Data:

Udostępnij przez:

Od listopada zeszłego roku obserwujemy wzrostowy cykl złota. Po korekcie w lutym i na początku marca, w kwietniu cena złota ponownie przekroczyła poziom 2 000 dolarów za uncję. Zaś pod koniec ubiegłego tygodnia wyniosła 2 040 USD.

Nieco inaczej sytuacja wygląda w polskim złotym. Wzrost ceny złota był konsekwencją drastycznego osłabienia dolara – również względem złotówki. W praktyce oznacza to, że choć złoto mocno podrożało (rekordowe 2 078,80 USD), w polskim złotym kruszec nieznacznie staniał. W poniedziałek wielkanocny cena uncji wahała się w przedziale 8 460-8 600 PLN. Zaś w piątek było to już 8 560-8 540 PLN.

Z punktu widzenia polskiego inwestora jest to sytuacja korzystna, gdyż wzrost ceny w USD może napędzać globalny popyt na złoto, a więc jego cenę. W złotówkach płacimy mniej, co potraktować można jak swego rodzaju dyskont.

FED skłania się ku zakończeniu podwyżek

Inflacja w USA wyniosła 5 proc. i była najniższa od maja 2021 roku. Taki odczyt inflacji jest czynnikiem przemawiającym na korzyść rychłego zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Nastrój ten dodatkowo podbił wskaźnik cen dóbr produkcyjnych PPI. Spadł on do poziomu najniższego od prawie trzech lat.

Prognozy MFW mniej optymistyczne

W miniony wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował najnowsze prognozy dla światowej gospodarki. Są one nieznacznie mniej optymistyczne niż te z początku roku. Do tego przyczyniła się przede wszystkim inflacja spadająca w tempie wolniejszym od oczekiwanego. Globalna inflacja w tym roku ma wynieść średnio 7 proc. wobec 8,7 proc. w minionym roku.

Kluczowymi czynnikami ryzyka dla gospodarki pozostają:

  • skumulowane skutki pandemii COVID-19,
  • rosyjska inwazja na Ukrainę,
  • utrzymujący się na wysokim poziomie dług publiczny.

Nastroje w Polsce nieco lepsze od globalnych

Firma EY Polska opublikowała wyniki swoich badań przeprowadzonych wśród prezesów firm w obliczu spowolnienia gospodarczego. Wyniki dla Polski są nieco bardziej optymistyczne w zestawieniu z wynikami globalnymi. Jednak w dalszym ciągu widoczne są w nich spore obawy. Aż czterech na dziesięciu ankietowanych prezesów uważa, że spowolnienie globalnej gospodarki będzie silne.

Wśród przyczyn najczęściej wskazywana była:

  • niepewność polityczna (28 proc.),
  • ekonomiczne i dyplomatyczne relacje z Chinami (21 proc.),
  • wojna w Ukrainie, trwające problemy wynikające z pandemii COVID-19 i restrykcyjne przepisy (po 17 proc.).

Niepewność polityczna wskazywana była w Polsce częściej niż w innych krajach, co wiąże się z faktem, iż rok 2023 jest rokiem wyborczym, a właściwie początkiem trzyletniego cyklu wyborczego (2023 – wybory parlamentarne, 2024 – samorządowe i europarlament, 2025 – prezydenckie).

W obliczu powyższych problemów, 40 proc. ankietowanych zadeklarowało rekonfigurację łańcuchów dostaw. Również 40 proc. wskazało na relokację aktywów operacyjnych, zaś jedna trzecia wycofuje się z niektórych rynków zagranicznych.

Źródło: Goldenmark

NAJNOWSZE

POLECAMY